piątek, 28 stycznia 2011

Sport, piłka nożna. Transferowy, piłkarski, zimowy, kołowrotek... ciąg dalszy

Sport, piłka nożna

Autorem artykułu jest marcel



Sport, piłka nożna. Transferowy, piłkarski, zimowy, kołowrotek... ciąg dalszy

Piłka nożna i ciąg dalszy batalii transferowych w naszej ekstralidze!


Wisła Kraków

W Krakowie zaczęła się ofensywa Białej Gwiazdy, a w najbliższych dniach może podpisać umowy z czterema piłkarzami. Izraelczyk Melikson jest już w Krakowie, a wkrótce do zespołu mogą dołączyć do zespołu Holender Jaliens i Białorusin Siwakow.
Działacze  krakowskiej Wisły energicznie kompletują skład, który wiosną napewno podejmie walkę o odzyskanie mistrzostwa naszej ekstraligi. Pod Wawelem pojawił się już Melikson, gdzie w sobotę rozegrał ostatni  pożegnalny mecz dla swojego juz byłego klubu Hapoelu Beer Szewa 1:2 z Beitarem Jerozolima, i po kilku spędzonych sezonach w Izraelu zasila Wisłę gdzie będzie dobrym wzmocnieniem klubu z Reymonta.
Nowym stoperem Białej Gwiazdy ma być Holender Kew Jaliens. Transfer tego piłkarza powinien rozwiązać problem ze środkowymi obrońcami, a Jaliens po namowie z trenerem Maaskantem prawdopodobnie podpisze 2,5 -  letni kontrakt i przeprowadzi się do Krakowa. 33 -  letni obrońca Holender to doświadczony obrońca który z AZ Alkmaar był mistrezm Eredivisie i grał w Lidze Mistrzów. Koszt Jaliensa to 250 - 300 tys. euro i z finalizowanie tego transferu powinno odbyc się na dniach. krakowianie rozważaja też sprowadzenie białoruskiego pomocnika Michaiła Siwakowa. Piłkarz włoskiego Cagliari i jego temat z przejściem do Wisły przewija się w tle, bo piłkarz ten jest środkowym pomocnikiem a tych Biała Gwiazda ma wielu. Jeżeli się nadarzy okazja dla działaczy Wisły i (nad czym pracują), to 23 - letni zawodnik też zawita na Reymonta z darmowym wypożyczeniem z opcją transferu definitywnego. Wisła udaje się na zgrupowanie do Hiszpani i szybko chce dopiąć transfery Jaliensa, Siwakowa, Meliksona i bułgarskiego napastnika Cwetana Genkowa, to miesiąc przed startem rundy wiosennej pozostanie jej sprawdzić jeszcze tylko bramkarza ale nazwisko jego nie jest jeszcze znane.
1,5 mln. euro to suma którą wyłoży Wisła na najbliższe transfery!

Kew Jaliens - 78 rocznik, środkowy lub prawy obrońca i 10 - krotny reprezentant Holandii. Ostatnie kluby: Sparta Roterdam, Willem II Tilburg, AZ Alkmaar
Michaił Siwakow - 88 rocznik, środkowy pomocnik i tylko raz w reprezentacji swojego kraju.
Ostatnie kluby: BATE Borysow, Cagliari, Piacenza, Calgari


PGE GKS Bełchatów

Bełchatowianie pozyskali i podpisali umowy z trzema nowymi piłkarzami.
Paweł Buzała, Maciej Mysiak, Szymon Sawala, kontrakty z tymi piłkarzami będą obowiązywać od 1 lipca, kiedy wygasną im umowy z obecnymi pracodawcami, ale niewykluczone że do Bełchatowa przyjadą oni wcześniej. Najdłuższy kontrakt podpisał Sawala, który wygaśnie dopiero z początkiem lipca 2014 roku, a Buzała i Mysiak do 30 grudnia 2013 roku. Paweł Buzała to 25 - letni zawodnik Lechii Gdańsk, a wcześniej związany był z Lechem Poznań, natomiast 27 - letni obrońca Maciej Mysiak piłkarz Pogoni Szczecin z którą w ubiegłym roku dotarł do finału Pucharu Polski. Trzeci nabytek Bełchatowian Szymon Sawala to zawodnik Poloni Bytom. W ekstraklasie wystąpił 44 razy i strzelił 6 bramek. Grał także w Amice Wronki i izraelskim Hapoelu Nazrat - Ilit. Pewne jest że Tomasz Wróbel opuści PGE, zbyt długi czas na decyzję piłkarza odnośnie przedłużenia kontraktu, w tej chwili jest to już nieaktualne. W Bełchatowie natomiast zostały przerwane rozmowy z Legią Warszawa odnośnie przenosin Mateusza Cetnarskiego i ten piłkarz na 99 proc. zostaje w PGE GKS Bełchatów.


Śląsk Wrocław

Słowak do tureckiego Bursasporu?
Zdaniem tureckich i słowackich mediów, aktualny mistrz Turcji i uczestnik Ligi Mistrzów zainteresowany jest pozyskaniem bramkarza Śląska Mariana Kelemena. Kelemen znany jest juz w tureckiej piłce nożnej, ponieważ  w latach 2001 - 2003, był bramkarzem Bursasporu. Turcy szukają wzmocnień i Marian był by dobrym wzmocnieniem w ich bramce, ale niestety Kelemen ma kontrakt ważny jeszcze przez 1,5 roku i dla Śląska ten zawodnik jest bartdzo ważny i nie na sprzedaż tym bardziej że działacze na Oporowskiej są zadowoleni i chcą przedłużyć kontrakt ze Słowakiem. Jeżeli by do tego doszło to mozliwość wykupu według kontraktu wejdzie w życie w czerwcu, i odstępne będzie wynosiło 400 tys.euro.


Lech Poznań

Czy Lech się zbroi? Ubiparip, Woląkiewicz i Ślusarski te trzy nazwiska wzmocnią siłę Lecha i będą się prezentować w Lidze Europejskiej, a czy to wystarczy na portugalską Bragę, zobaczymy?
Do kadry która ma liczyć 25 zawodników na etapie rywalizacji w Lidze Europejskiej można wystawić trzech nowych graczy i już raczej nic nie wskazuje że przy Bułgarskiej znajdzie się ktoś nowy? Lech ma plan zakupić w tym okienku jeszcze dwóch lub trzech graczy ale oni raczej już nie będą zgłoszeni do gry w Europie. Jezeli chodzi o pozyskanie Janusza Gola i Senegalczyka Modou Sougou to już wyłącznie myślenie w walce w przyszłym sezonie. Podobnie dotyczy to Rafała Murawskiego który jest już piłkarzem Kolejorza, ale ze względu na występy w Lidze Mistrzów z Rubinem Kazań nie ma uprawnień na grę w tej edycji Ligi Europejskiej. Z nowych zawodników najbardziej może sie przydać Vojo Ubiparip. Po rozstaniu z Wichniarkiem i Tshibambą Poznań pozostał tylko z jednym wartościowym napastnikiem Artjomsem Rudnevsem. Serbski snajper jest w stanie rywalizować z Łotyszem o miejsce w pierwszej jedenastce. Natomiast Ślusarski będzie pełnił rolę skrzydłowego w miejsce Peszki i dzięki niemu trener Bakero będzie miał większe pole manewru, Nie będzie uzależnienia od Kiełba czy Wilka a Kriwiec w razie potrzeby będzie mógł występować w środku pomocy. Woląkiewicz raczej tylko rezerwowy w lini defensywnej i jego rola będzie się opierać jako dublera w obronie. Tak wię Ślusarski i Wolakiewicz będą tylko łatać dziury. Sprawa Sougou trwa i Lech aktualnie rozmawia w sprawie Senegalczyka, ale jeżeli chodzi o jego pozyskanie to zostanie to zauktalizowane w przyszłym sezonie. 


Legia Warszawa

Legia szuka wzmocnień w lini ofensywnej.

Odejście Macieja Iwańskiego i testy w FC Nantes Sebastiana Szałachowskiego powodują że przy Łazienkowskiej brakuje nie tylko napastnika ale potrzeba jest zatrudnienia ofensywnego pomocnika i skrzydłowych. Nadal jest aktualny temat Mateusza Cetnarskiego z PGE GKS Bełchatów a także Bruno Gamy z portugalskiego Rio Ave. Jeżeli chodzi o Bruno Game to zawodnik chce przejść i zmienić klub na lepszy ale czeka jescze na dogodniejsze oferty. Jeżeli chodzi o grę Cetnarskiego w Legii to zawodnik chce grać ale działacze odrzucają kolejne oferty z Łazienkowskiej (mowa o wypożyczeniu i wykupie). Legioniści oferują 2 mln zł, PGE chce 2,8 mln zł. 


Wyniki gier kontrolnych

Legia Warszawa     1 - 1   Mordowija Saransk
Lechia Gdańsk     6 - 1   Pogoń Szczecin
Lechia Gdańsk     1 - 0   Flota Świnoujście
Zagłębie Lubin      3 - 1   Chojniczanka
Zagłębie Lubin      3 - 0   WDA Świecie
Korona Kielce      2 - 1   Podbeskidzie B-B
Rozwój Katowice  0 - 2   Ruch Chorzów
Górnik Polkowice 0 - 0   Górnik Zabrze
Warta Sieradz       0 - 4   Jagiellonia Białystok
Arka Gdynia         2 - 3   FC Sion

c.d.n.

---

 

www.sport-marcel.blogspot.com


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

środa, 26 stycznia 2011

Rok po reorganizacji rozgrywek piłkarskich w Polsce

Autorem artykułu jest Marin Sper



Od sezonu 2008/2009 rozgrywki piłki nożnej zostały poddane reorganizacji. Jest wielu zwolenników tej idei, ale i przeciwników. Jakie są skutki takiego pomysłu?

PZPN zadecydował o reorganizacji rozgrywek piłki nożnej. Chyba działacze tej organizacji inspirowani zagranicą pomyśleli, że zmiana nazewnictwa lig zmieni w jakiś sposób poziom piłki nożnej w Polsce. Nic bardziej mylnego !

 

Dawna pierwsza liga to dziś ekstraklasa, druga liga to paradoksalnie pierwsza liga. Co z tego wynika? Chyba ktoś nie potrafi liczyć. W wyższych ligach nie przyniosło to żadnych zmian, oprócz nazwy lig. Reorganizacja zaczęła się od poziomu starej III ligi - trzeciej klasy rozgrywkowej. Nie ma już kilku grup tej ligi, zostały dwie. Z nazwą druga liga - podzielona na dwie grupy (wchodnią i zachodnią). Zejdźmy niżej i tutaj zaczynają się schody. Wiele drużyn z 4 klasy rozgrywkowej zdegradowano do piątej, utworzono III ligę (dziś 4 klasa rozgrywkowa)

Chciałbym się tutaj skupić na jednej lidze, które jest przykładem bezmyślności działaczy PZPN-u. III liga opolsko-śląska. To z niej ze względów finansowych wycofało się kilka drużyn. Na początek Koszarawa Żywiec, po sezonie 2008/2009 w przerwie zimowej z rywaliacji wycofała się legendarna Walka Makoszowy! To już dwie drużyny w przeciągu całego roku. W tym sezonie prawdopodobnie szeregi III ligi opuszcza KS Krasiejów, który również ze względów finansowych nie potrafi grać w tej lidze.

Problemem takiego systemu ligowego są wygórowane ambicje działaczy. Sprowadzają zawodników o bardzo wysokim utrzymaniu twierdząc "jakoś to będzie". Tymczasem rzeczywistość staje się brutalna. Ze względu na taką, a nie inną organizację rozgrywek upadają kolejne kluby, najczęściej te z małych miejscowości, bo które mają tam grać jeśli nie te z wiosek? W Polsce mamy zbyt niski poziom urbanizacji, aby można było tworzyć ligi międzywojewódzkie. Zgadzam się w pełni ze związkiem, poziom dzisiejszej III ligi (4 klasa rozgrywkowa) jest o wiele wyższy aniżeli ten sprzed lat. Tylko jakim kosztem?

 

Na to pytanie powinni odpowiedzieć sobie kibice, ale również pomysłodawcy reorganizacji...

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Przyszłość Lecha Poznań w Europie

Autorem artykułu jest lewinio



W artykule tym przedstawiam państwu jak według mnie wyglądają szanse Lech Poznań na grę w europejskich pucharach w obecnym a także w przyszłym sezonie.

Witam wszystkich.

Chciałbym dziś pokrótce omówić szanse Lecha Poznań w obecnych rozgrywkach ligowych jak i pucharowych i jak to się przełoży na przyszły sezon europejskich pucharów. Wybrałem akurat ten klub gdyż jak wiadomo od jakiegoś czasu(dokładnie od 2 lat) to właśnie piłkarze Lecha w godny sposób reprezentują Polskę w europejskich pucharach.
W obecnym sezonie piłkarze trenera Bakero w lidze nie prezentują się najciekawiej. W 15 spotkaniach zgromadzili ledwie 19 punktów i tracą do lidera(Jagiellonia) 11 punktów. Biorąc pod uwagę że do końca sezonu pozostało co prawda jeszcze 15 kolejek , oraz fakt jak wyrównana jest liga w górnej części tabeli i jak ciężko gra się na wyjazdach nie daję zbyt dużych nadziei na obronę tytułu mistrza Polski piłkarzom z Poznania. Wobec takiej sytuacji szanse na zapewnienie sobie gry w przyszłorocznych pucharach mogą zdobyć na 2 sposoby: zwycięstwo w Pucharze Polski lub zwycięstwo w lidze europejskiej. Według mnie zarówno trener jak i działacze a przede wszystkim piłkarze powinni skupić się właśnie na tych dwóch imprezach, a w szczególności na tej pierwszej.
W pucharze Polski najbliższym przeciwnikiem Kolejorza będzie Polonia W-wa. Na pewno jest to klub do ogrania, tym bardziej że prezes Wojciechowski znowu chce zmienić trenera(Paweł Janas nie osiąga wyników) a jak wiadomo częste zmiany trenerów przekładają się na grę zespołu. Nie można zapomnieć o Jose Bakero który też będzie chciał udowodnić prezesowi Wojciechowskiemu ze niesłusznie zwolnił go po 5 kolejkach z Polonii gdy ta prowadziła w lidze. Z kolei w lidze europejskiej Lech trafił na Bragę. Klub z Portugalii który w tym sezonie potrafił zwyciężać Sevillę na wyjeździe 4:3 czy Arsenal u siebie 2:0. W takiej sytuacji piłkarze z Wielkopolski nie wystąpią raczej w roli faworytów w dwumeczu, a jak wiemy w takiej roli czują się najlepiej. Grają bez obciążenia psychicznego przez co ich akcje są szybkie, dokładne i skuteczne o czym przekonał się Juventus Turyn czy Manchester City. Oczywiście po ewentualnym przejściu Bragi, na dalszej drodze do finału będą czekać coraz silniejsze drużyny, ale historia nie raz pokazywała ze w futbolu nie zawsze wygrywa silnijeszy, a do finału nie zawsze dochodzą faworyci.
W europie w większości mamy teraz przerwę w rozgrywkach. A jak mamy przerwę to mamy otwarte okienko tranferowe w którym już szeregi Kolejorza opuścili Peszko i Tshibamba. Ale o ile Peszko stanowił o sile klubu o tyle Tshibamba był jedynie rezerwowym które nie potrafił wykorzystywać dawanych mu szans. Myślę ze po odejściu Peszki wieksze szanse na grę będą otrzymywać Kiełb i Możdżeń, którzy potrafią grać w piłkę co udowodnili nie raz. Wydaje mi się że działacze klubu przy Bułgarskiej zatrzymają do końca sezonu Rudnevsa w składzie który jeszcze ma czas na europejską karierę. Dodając do tego fakt ze Lech na pewno pozyska nowych piłkarzy (kupno Ślusarskiego oraz zainteresowanie Wołąkiewiczem) mogę jasno stwierdzić że są duże szanse na oglądanie piłkarzy w niebieskich strojach w europejskich pucharach w przyszłym sezonie.

Pozdrawiam

---

Zapraszam na mój blog http://sport-lewinio.blogspot.com


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

środa, 19 stycznia 2011

Statystyki i rekordy reprezentacji Polski

W przeciągu niespełna dziewięćdziesięciu lat historii wystepów Polskiej reprezentacji narodowej w piłce nożnej w międzynarodowych spotkaniach doszło do wielu pojedynków z wieloma przeciwnikami. W oficjalnych spotkaniach reprezentacja Polski w piłce nożnej wystąpiła 731 razy! Spośród wszystkich tych meczów odniosła 314 zwycięstw, 175 remisów oraz poniosła 242 porażki. 
W przeciągu całej historii biało-czerwoni spotykali się z 92 różnymi rerezentacjami narodowymi. Należy jednak zauważyć, że wliczane są do tej statystyki równiez państwa już nie istniejące (ZSRR, Czechosłowacja, Jugosławia). Mecze z tego rodzaju reprezentacjami liczone są jako osobne spotkania i dodawane są do ogólnej liczby spotkań reprezentacji. Np oddzielnie traktowane są mecze z ZRSS (rozegraliśmy z nimi 14 spotkań) oraz z Rosją (3 spotkania).
Najwiyższą porażką narodowej reprezentacji była przegrana z Danią w czerwcu 1948 roku. Wówczas w towarzyskim meczu rozgrywanym na stadionie w Kopenhadze biało-czerwoni przegrali aż 8-0 i miejmy nadzieję, że takie lub podobne rezultaty nie będą powtarzać w przyszłości.
Najwyższe zwycięstwo reprezentacja Polski w piłce nożnej odniosła 1 kwietnia 2009 roku podczas eliminacji do MŚ. W dzień nazywany potocznie Prima Aprilis gdy wszyscy robią sobie żarty, Polscy piłkarze podeszli do spotkania z San Marino w Kielcach bardzo poważnie. Odniosło to skutek i zwyciężyli rywali aż 10-0 co jest jednym z wyższych zwycięstw narodowych reprezentacji w oficjalnych spotkaniach w Europie.
Wspominając o tym meczu należy również dodać, że padła wówczas najszybciej zdobyta bramka dla Polskiej reprezentacji w historii spotakń międzynarodowych. Pierwszego gola zdobył bowiem już w 26 sekundzie spotkania Rafał Boguski z Wisły Kraków. 
Rekordzistą pod względem wystepów w narodowej jedenastce został niedawno Michał Żewłakow. Rozegrał on w barwach narodowych 101 meczów i wyprzedził o jedno spotkanie Grzegorza Lato (100 występów), a o 4 Kazimierza Deynę (97 wystepów). Na czwartym miejscu w tej statystyce z 96 meczami w barwach narodowych są Jacek Krzynówek oraz Jacek Bąk.
Najwięcej bramek w kadrze zdobył jednak kto inny. W tabeli wszechczasów najskuteczniejszych graczy w reprezentacji Polski znajduje się Włodzimierz Lubański, który zdobył 48 bramki. Jest to wynik o tyle nietypowy, a tym samym fantasytczny, że uczynił to w zaledwie 75 meczach! Na drugim miejscu w tej klasyfikacji jest Grzegorz Lato z 45 golami w 100 meczach, a na trzecim miejscu plasuje się Kazimierz Deyna z 41 golami w 97 meczach w biało-czerwonych barwach.
Podkreślić również należy, że Grzegorz Lato jest zdobywcą aż 10 goli w finałach Mistrzostw Świata. Ogólnie w tego rodzaju imprezach Polacy strzelili łącznie 35 bramek! W imprezach tej rangi oprócz Grzegorza Laty najczęściej na listę strzelców wpisywali się Andrzej Szarmach (7 goli w MŚ), Zbigniew Boniek (6 goli w MŚ), Ernest Wilimowski i Kazimierz Deyna (po 4 gole w MŚ) oraz Włodzimierz Smolarek (2 gole w MŚ). Po jednej bramce w MŚ zdobyli Emanuel Olisadebe i Marcin Żewłakow.
* Informacje zamieszczone w poście są składową mojej wiedzy prywatnej, a część z nich zaczerpnąłem ze stron internetowych PZPN oraz Wikipedia. 

Początki reprezentacji Polski w rozgrywkach międzynarodowych

Od debiutu narodowej reprezentacji Biało-czerwonych w piłce nożnej w międzynarodowych rozgrywkach minęło już niespełna 90 lat!
Pierwsze oficjalne spotkanie międzynarodowe reprezentacja Polski rozegrała towarzysko 21 grudnia 1921 roku w Budapeszcie z Węgrami. W debiucie przegrała jednak 1-0. Na pierwszy mecz Polaków w kraju nie trzeba było jednak czekać zbyt długo. Pół roku po meczu w Budapeszcie doszło do historycznego, bo pierwszego spotkania reprezentacji we własnym kraju, a rywalami byli ponownie Węgrzy i ponownie nie dali szans biało-czerwonym wygrywając w maju 1922 roku na stadionie Cracovii Kraków az 0-3. Początki naszej narodowej jedenastki nie były więc zbyt udane, bow dwóch pierwszych meczach nie zdobyła ona nawet gola.
Pierwsza bramkę, a zarazem pierwsze zwycięstwo na arenie międzynarodowej w oficjalnym spotkaniu Polacy odnieśli 28.05.1922 roku w Sztokholmie.  Pokonali gospodarzy 1-2, a historycznym strzelcem pierwszego gola dla Polski został gracz Jutrzenki Kraków Józef Klotz, który pokonał bramkarza Szwecji w 23 minucie meczu z rzutu karnego. Co ciekawe Klotz zagrał jedynie w dwóch meczach reprezentacji, a na stałe wpisał się do jej historii! Druga bramkę w tym meczu zdobył Józef Garbień, zawodnik Pogoni Lwów i była to pierwsza bramka Polaków zdobyta z gry.
Na pierwsze zwycięstwo na polskiej ziemi czekała reprezentacja jednak do 1924 roku. Wówczas to 29 czerwca w Łodzi w meczu towarzyskim Polska pokonała Turcję 2-0.
Miesiąc wczesniej polska reprezentacja w piłce nożnej rozegrała pierwszy mecz na Igrzyskach Olimpijskich. W maju 1924 roku w Paryżu przegraliśmy jednak wysoko z ówczesną potęgą piłkarską Węgrami 5-0 i zakończyliśmy tym samym nasz udział w tej prestiżowej imprezie.
Jeżeli chodzi o mistrzostwa świata i eliminacje do nich to pierwszy mecz eliminacyjny Polska rozegrała w Warszawie z Czechosłowacją w październiku 1933 roku. Przegraliśmy ten mecz 1-2, a ze względu na to, że nie pojechaliśmy na rewanż (MSZ nie wyraziło zgody na wyjazd piłkarzy do Pragi) odpadliśmy z dalszych rozgrywek. Co się odwlecze to nie uciecze i udało się w końcu awansować do Mistrzostw Świata w piłce nożnej. Pierwszy mecz na tej imprezie rozegraliśmy nie z kim innym jak z Brazylią. 5 czerwca 1938 roku, po fantastycznym widowisku w Strasburgu po 90 minutach było 4-4. Pierwszego gola na MŚ dla Polaków zdobył z rzutu karnego Fryderyk Scherfke grający wówczas w Warcie Poznań.  W dogrywce nie daliśmy rady utrzymac dobrego wyniku i ostatecznie przegraliśmy cały mecz 5-6.
Przygoda reprezentacji z mistrzostwami Europy rozpoczęła się znacznie później. Pierwsze spotkanie eliminacyjne rozegraliśmy dopiero w 1959 roku gdy w Chorzowie przegraliśmy z Hiszpanią 2-4. Po raz pierwszy w mistrzostwach Starego Kontynentu zagraliśmy jeszcze później, bo dopiero za czasów Leo Benhakera. 8 czerwca 2008 roku przegraliśmy w Klagenfurcie z Niemcami 2-0.

* Informacje zamieszczone w poście są składową mojej wiedzy prywatnej, a część z nich zaczerpnąłem ze stron internetowych PZPN, UEFA, FIFA oraz Wikipedia. 


sobota, 15 stycznia 2011

Plebiscyt Złota Piłka France Football.

Złota Piłka to coroczny plebiscyt prowadzony przez francuską gazetę France Football. Pomysł na przyznawanie tej nagrody zrodził się w głowie szefa gazety Gabriela Hanota, który w 1956 roku postanowił wraz ze swoimi pracownikami z redakcji przyznać nagrodę dla najlepszego piłkarza Europy w tym roku.

Od tego czasu, corocznie dziennikarze tej poczytnej gazety przyznają Złotą Piłkę dla najlepszego gracza danego roku. Zasady przyznawania nagrody ulegały jednak pewnym zmianom w ciągu tych 55 lat. Na samym początku, pracownicy(dziennikarze) France Football mogli oddawać swoje głosy jedynie na piłkarzy pochodzących z Europy. Z tego oto względu nigdy w historii laureatem tej prestiżowej nagrody nie został choćby genialny Brazylijczyk Pele czy nie mniej  od niego utalentowany Diego Maradona, bożyszcze argentyńskich kibiców.

Dopiero w 1995 roku postanowiono zmienić zasady i przyznawać nagrodę również piłkarzom spoza kontynentu europejskiego, ale grających w klubach na Starym Kontynencie.

W 2007 roku ponownie zmieniono zasady przyznawania Złotej Piłki. Od tego roku każdy gracz z każdego kraju świata może zostać brany pod uwagę w głosowaniu redaktorów, a tym samym może zwyciężyć w plebiscycie. Zwiększono również liczbę dziennikarzy biorących udział w głosowaniu do 96 osób.

Jedynie trzem zawodnikom udało się zdobyć Złotą Piłkę trzy razy w historii. Byli to Johan Cruijff, Marco van Basten i Michel Platini, który jako jedyny zdobył trofeum trzy razy z rzędu.

Najczęściej w plebiscycie zwyciężali gracze z Holandii i Niemiec (po 7 razy), a najwięcej Złotych Piłek trafiło do graczy Juventusu Turyn i AC Milan (po 8).

W 2010 roku postanowiono pierwszy raz w historii plebiscyt połączyć z nagrodą dla piłkarza roku FIFA, a zwycięzcą okazał się gracz FC Barcelona Lionel Messi. Od tego roku nagroda nosi oficjalna nazwę Złota Piłka FIFA.


Tabela laureatów plebiscytu Złota Piłka France football


ROK

ZWYCIĘZCA PLEBISCYTU

KRAJ

KLUB

1956

Stanley Matthews

Anglia

Blackpool

1657

Alfredo di Stefano

Hiszpania

Real Madryt

1958

Raymond Kopa

Francja

Real Madryt

1959

Alfredo di Stefano

Hiszpania

Real Madryt

1960

Luis Suarez

Hiszpania

FC Barcelona

1961

Omar Sivori

Włochy

Juventus Turyn

1962

Josef Masopust

Czechosłowacja

Dukla Praga

1963

Lew Jaszyn

ZSRR

Dynamo Moskwa

1964

Dennis Law

Szkocja

Manchester United

1965

Eusebio

Portugalia

Benfica Lizbona

1966

Bobby Charlton

Anglia

Manchester United

1967

Florian Albert

Węgry

Ferencvaros

1968

George Best

Anglia

Manchester United

1969

Gianni Rivera

Włochy

AC Milan

1970

Gerd Mueller

RFN

Bayern Monachium

1971

Johan Cruyff

Holandia

Ajax Amsterdam

1972

Franz Beckenbauer

RFN

Bayern Monachium

1973

Johan Cruyff

Holandia

FC Barcelona

1974

Johan Cruyff

Holandia

FC Barcelona

1975

Oleg Błochin

ZSRR

Dynamo Kijów

1976

Franz Beckenbauer

RFN

Bayern Monachium

1977

Alan Simonsen

Dania

Borussia Moenchengladbach

1978

Kevin Keegan

Anglia

Hamburger SV

1979

Kevin Keegan

Anglia

Hamburger SV

1980

Karl-Heinz Rummenigge

RFN

Bayern Monachium

1981

Karl-Heinz Rummenigge

RFN

Bayern Monachium

1982

Paolo Rossi

Włochy

Juventus Turyn

1983

Michel Platini

Francja

Juventus Turyn

1984

Michel Platini

Francja

Juventus Turyn

1985

Michel Platini

Francja

Juventus Turyn

1986

Igor Biełanow

ZSRR

Dynamo Kijów

1987

Ruud Gullit

Holandia

AC Milan

1988

Marco van Basten

Holandia

AC Milan

1989

Marco van Basten

Holandia

AC Milan

1990

Lothar Matthaeus

Niemcy

Inter Mediolan

1991

Jean-Pierre Papin

Francja

Olympique Marsylia

1992

Marco Van Basten

Holandia

AC Milan

1993

Roberto Baggio

Włochy

Juventus Turyn

1994

Christo Stoiczkow

Bułgaria

FC Barcelona

1995

George Weah

Liberia

AC Milan

1996

Matthias Sammer

Niemcy

Borussia Dortmund

1997

Ronaldo

Brazylia

Inter Mediolan

1998

Zinedine Zidane

Francja

Juventus Turyn

1999

Rivaldo

Brazylia

FC Barcelona

2000

Luis Figo

Portugalia

Real Madryt

2001

Michael Owen

Anglia

FC Liverpool

2002

Ronaldo

Brazylia

Real Madryt

2003

Pavel Nedved

Czechy

Juventus Turyn

2004

Andrij Szewczenko

Ukraina

AC Milan

2005

Ronaldinho

Brazylia

FC Barcelona

2006

Fabio Cannavaro

Włochy

Real Madryt

2007

Kaka

Brazylia

AC Milan

2008

Cristiano Ronaldo

Portugalia

Manchester United

2009

Lionel Messi

Argentyna

FC Barcelona

2010

Lionel Messi

Argentyna

FC Barcelona


* Informacje zamieszczone w poście są składową mojej wiedzy prywatnej, a część z nich zaczerpnąłem ze stron internetowych Wikipedia oraz FIFA i France Football.